Wianki przedślubne

No to było kiedyści jak ja chodziła na taki wianek to prosili dziewczyny i tam później śpiewali i co tam ni rabili, paźniej daduć papić parzednie i muzykant fajnie gra to czasami do drugiej, do trzeciej, och strach do domu iść, bo gdzie mieszkała u nas ta, a wesele, a wesele tam, gdzie kiedyści Ryducha był,a ni raz, ale to jakoś nigdy sama ni chadziła i dzienki Bogu paślubowała tak, jak trzeba, ni było takiego jedyn tak z naszej wioski starszi mnoha on mnie wsie przepuszczałsjeja niby do Adamojcza. Adamowicz dziadek twój i babka żyli to my takoj dawniej rabili szarołka.

Miejsce:
Dąbrowa Białostocka
Informator:
Bronisława Budnik
Autor zapisu:
Uczniowie i nauczyciele

Kategoria:
Teksty gwarowe